wtorek, 6 grudnia 2011

Rekolekcyjne doświadczenie

W tym roku po raz pierwszy brałem udział w Rekolekcjach Ewangelizacyjnych Odnowy (REO). Od tego czasu zaczęła zmieniać się, jakość mojego życia duchowego - osobistego i wspólnotowego.

Początkowo myślem, że jestem na REO z powodu mojej miłość do Boga i pragnienia bycia z Nim inaczej niż dotychczas. Chrześcijaństwo na minimum już dawno przestało mi wystarczać. Chciałem czegoś więcej, ale – no właśnie – (jedyne słowo które zna diabeł) – zawsze znalazłem jakieś  ale.
Okazało się, że na REO jestem z powodu miłości Boga do mnie. Jak już zapadła decyzja że idę na REO, nagle zniknęły wymówki – wszystko w  udało się dostosować i poukładać. Czasem oczywiście musiałem z czegoś zrezygnować, żeby uczestniczyć w spotkaniu.
REO stało się początkiem maratonu przez życie w konkretnym kierunku i po widocznej drodze. Wcześniej szedłem z zawiązanymi oczami, wykonując program minimum.

Na szczęście Bóg w swojej miłości dał mi szansę, zaprosił mnie na REO i pokazał jak mogę przejść z monotonni  życia w każdej jego sferze do jakości miłej Bogu. W moim życiu brakowało mi pewnej odwagi. Dostałem odpowiedz w Piśmie św. „Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne” (1 Tm 6,12).                      
Zobaczyłem to jednak dopiero jak oddałem całe swoje życie Jezusowi, który jest moim Panem. Jego to oczekuję w moim życiowym Adwencie. Całe życie jest adwentowym oczekiwaniem na paruzje czyli przyjście Pana w czasach ostatecznych.
Na REO przypomniałam sobie wiele ważnych prawd, o których zapomniałem, albo o których wygodniej mi było zapomnieć. Grzech, każdy grzech, znowu stał się dla mnie odrażający. Coraz łatwiej mi otwierać się na słowo Boże i na ludzi. Coraz wyraźniej i mocniej zaczynam widzieć Jego działanie w moim życiu. Uświadomiłem sobie, jak wielką pracę muszę wykonać żeby ON był na każdym miejscu w moim życiu, ale już się nie boję, bo nie jestem sam. 
Chce tak jak ON...

2 komentarze:

  1. Niesamowite jest doświadczenie, że czujesz się kochany przez Boga. Tych których On zna, tych powołuje, obdarza szczęściem, pochyla się nad jego życiem (takie, jakie faktycznie jest) i opatruje ranę serca...
    http://www.youtube.com/watch?v=NfINJqdiqE0&feature=player_embedded#!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech to przebudzenie trwa.....

    OdpowiedzUsuń